wtorek, 31 marca 2015
AWARIA UCZUĆ Joanna Kruszewska
Opowieść z cyklu kolejny klon Bridget Jones.
Matylda robi karierę i prawdopodobnie dostanie awans. Ma też kochającego mężczyznę u boku. Jej życie toczy się bez większych wstrząsów.
Aż tu nagle pewnego dnia okazuje się, że Matylda jest w ciążu. Zostaje natychmiast zwolniona z pracy, a jej ukochany wyjeżdża na zagraniczny kontrakt i przestaje się odzywać.
I co dalej?
Do pięćdzisiątej strony powieść mnie nie wciągnęłą, stało się to dopiero około siedemdziesiątej a już około sto czterdziestej domyślałam się rozwiązania, które nie szczególnie mi przypadło do gustu.
Słowem bardzo dobrze- trzy plus - przeczytać można ale żadnego nowatorstwa tu nie ma.
Jeszcze dwa znaleziska:
Taki dowcip, który Cezary Pazura opowiadał...
W pewnym momencie pojawia się Beata...co ciekawe żadna z bohaterek tej książki nie nosi takiego imienia.
2cm
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz