czwartek, 30 kwietnia 2015
DAWNO DAWNO TEMU I PRAWIE NAPRAWDĘ Brigid Pasulka
Ksiażkę więłam w pośpiechu przedświątecznym bo mi się zdało(po okładce), że to jakaś opowiastka dla nastolatek. Nic bardziej mylnego. A jak się zdziwiłam, że akcja toczy się w Polsce... no bo po co czytać co z tyłu napisano.
Akcja toczy się w dwóch wymiarach. Pierwszy to historia Anielicy i Gołębia, w przeddzień oraz w trakcie i tuż po II wojnie światowej. Drugi to opowieść Beaty zwanej Babą-Jagą, obserwującej relacje Ireny i jej córki Magdy w latach dziewięćdziesiatych XX wieku. W końcu obie opowieści łączą się w jedną.
Czyta się to całkiem przyjemnie, autorka zadbała o szczegóły, na które być może czytelnik amerykański nie zwróci uwagi, ale my poznamy, że przyłożyła się do tematu. Czas mija, akcja się toczy w pewnym momencie dzieje się źle, a potem gorzej i gorzej. Nie wiem czy sama koncówka ma dawać jakąś nadzieję, czy pozostać ma smutek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz